GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Faust” Gounoda w Opéra de Marseille
Strona 2 z 4
Przede wszystkim tytułową rolę reżyserka powierza dwóm artystom, co na początku może dla odbiorców stanowić pewne zaskoczenie. I tak starym doktorem Faustem, rozmyślającym ciemną nocą nad własną przeszłością, spędzoną na zgłębianiu zbytecznych mądrości, jest Jean-Pierre Furlan. Rozgoryczony i zmęczony życiem uczony nie siedzi w swym gabinecie, lecz niespokojnie rzuca się na ogromnym łożu (scenografia Emmanuelle Favre), nad którym wznosi się wielka figura Chrystusa.
Scena ta emanuje intrygującą dwuznacznością, gdyż w zasadzie nie wiadomo, czy rozgrywa się ona w rzeczywistości, czy w fantazmach i koszmarach Fausta. Kiedy decyduje się on na radykalne zakończenie tracącego już dlań sens życia, nie wznosi do ust fatalnego kielicha - wzmiankowanego w libretcie - lecz próbuje sobie wstrzyknąć do żyły zabójczą substancję, co uniemożliwia mu pojawiający się nagle Mefisto.
W momencie, w którym uczony sprzedaje mu swoją duszę, potwierdzając to złożonym na pergaminie podpisem, w jego postać wciela się dużo młodszy śpiewak Jean-François Borras. Teraz to on jest tym odmłodzonym Faustem, a Furlan staje się jego starszym alter ego, cały czas obecnym na scenie i zaangażowanym aktorsko, przyjmującym na zmianę rolę świadka lub aktywnego, choć już niemego, uczestnika akcji. Ten ciekawie przeprowadzony zamysł reżyserski przesuwa wymowę całej realizacji w bardziej metafizyczne rejony. W swojej pracy Duffaut przywołuje realia z połowy minionego wieku, o czym na przykład świadczą mundury (stroje Gérarda Audiera) wracających z jakiejś kolonialnej wojny żołnierzy. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |