GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościBaszkirska „Księżycowa Róża” w MET
Strona 2 z 3
Kimś takim jest wypuszczony z więzienia José, z którym spotyka się przy dystrybutorach paliwa. Na jeden z nich z kocią zwinnością wskakuje grający go Piotr Beczała i następuje scena miłosna, którą brutalnie przerywa dźwięk trąbki wzywającej go do powrotu do koszar. Tła dostarczają szkieletowe konstrukcje, których listwy podświetlane są w różnych barwach. Z kolei każdy akt poprzedzają cienie protagonistów, rysujące się na przeźroczystej zasłonie i korespondujące z orkiestrowymi preludiami, stanowiąc sugestywne wprowadzenie w klimat mającej nastąpić akcji.
Do pewnego stopnia ulotniła się natomiast aura niepokojącej, zmysłowej uwodzicielskości, skoro od początku naocznie obcuje się z wdziękami bohaterki, występującej w dżinsowych, postrzępionych szortach, ale na szczęście nie żującej gumy, choć większość postaci markuje palenie papierosów (czyżby spektakl, obok rodziny Neubauer, sponsorowała wytwórnia wyrobów tytoniowych, w której według libretta ona pracuje?).
Nic jednak nie przeszkadza Ajgul Achmetszynie w stworzeniu wielowymiarowego portretu muzycznego Carmen za pomocą głosu o szlachetnej urodzie. Jego zmieniającej się barwy: sopranowo jasnej i metalicznej w górze skali, a ciepłej i nasyconej alikwotami w niskim rejestrze. Giętkiego w pieśni cygańskiej „Les tringles des sistres tintaient”, a przejmująco dramatycznego w końcowym duecie „C'est toi? C'est moi”. Jedynie większego skupienia oczekiwałbym w arii „z kartami”: „En vain pour éviter les réponses amères”, będącej probierzem artystycznej dojrzałości. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |