GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościNiech żyje druga obsada
Strona 2 z 3
Zaskakująco mało do śpiewania miał „następca Andrzeja Hiolskiego” na tej scenie Adam Kruszewski w roli Sciarrone. Dobrze i wiarygodnie spełnił się jako Zakrystian portugalski baryton Jose Fardilha występujący już nawet na deskach La Scali. To była jednak wciąż „pierwsza obsada”. Drugą otwierała tytułowa Tosca w osobie Ewy Vesin. Jej postawa, gra aktorska a zwłaszcza piękny nośny głos panował nad ostro grającą orkiestrą pod znakomitym kierownictwem Tadeusza Kozłowskiego i docierał do najdalszych rzędów.
Aria Vissi, d'arte mogłaby znaleźć się na renomowanym nagraniu, a scena zabójstwa barona wyglądała naturalistycznie (tylko krwi było mało). W roli Scarpii usłyszeliśmy bardzo wiarygodnie wyglądającego i dobrze oddającego głosem Krzysztofa Szumańskiego brutalność bohatera.
Jego baryton nie ginął nawet podczas mocnych tutti orkiestry (może to częściowa zasługa specjalistów od techniki nagłośnienia). Tenor Michael Spadaccini też miał wszystko co potrzeba operowemu amantowi, poza drobnym brakiem – wszystkie górne tony śpiewał wyłącznie forte, jakby innej możliwości nie było. Tej ułomności jednak większość widowni nie dostrzegła, bo w końcu każdy czeka na wysokie „c”, albo przynajmniej „be”. A teraz o stronie wizualnej. Świetnie zagrały monumentalne dekoracje imitujące wielkie rzymskie budowle. Dzieło Barbary Hanickiej robiło wrażenie nawet osłonięte półprzezroczystą siatką, kiedy sprawiało wrażenie grafiki. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |