GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościTrudne wyżyny wokalistyki
Strona 2 z 4
On z kolei zmagał się trochę kondycyjnie z fermatami, wysokimi tonami i ostatnie popisowe tony w słynnej arii Nessun dorma skrócił z braku siły. W tym towarzystwie okazało się, że śpiewająca partię Liu Dorota Wójcik wypadła najlepiej. Poradziła sobie z równie trudną rolą wokalną jak i aktorską bez zarzutu. Z podziwem zawsze słucham tej śpiewaczki, która nie pozawala sobie na najmniejszy nawet spadek formy i zarzucenie zasad znakomitej techniki prowadzenia głosu.
Dobrą szkołę i śpiewanie bez udziwnień ani kapitulacji zaprezentował operowy Timur – Grzegorz Szostak. Jego bas brzmiał wyraźnie i jędrnie, choć rola starca usprawiedliwiałaby ewentualne potknięcia. Inny starzec – Cesarz Altoum w wykonaniu Emila Ławeckiego – był już głosowo i wokalnie dostosowany do swego scenicznego wieku, choć metrykalnie jest to śpiewak młody. Do w pełni udanych, choć nie najpiękniejszych od strony estetyki brzmienia, zaliczyć trzeba rolę Mandaryna w wykonaniu Patryka Rymanowskiego. Nikt nie może powiedzieć, że nie był słyszalny, także o innym barytonie Łukaszu Motkowiczu, który wystąpił w tercecie Ping, Pang, Pong, jako Wielki Kanclerz. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |