GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWykształcić mistrzów
Strona 1 z 3
Ktoś policzył że Opera Master Class 2024 im. Antoniny Campi w Lublinie jest już 13. z kolei spotkaniem młodych adeptów sztuki wokalnej z doświadczonymi pedagogami. Tym razem kurs mistrzowski prowadzili w dniach 13-18 lutego sopran Ewa Vesin, pianista i korepetytor wokalny Marcin Kozieł oraz tenor i pedagog prof. Adam Zdunikowski. Śpiewakom towarzyszyli też doświadczeni pianiści Misza Kozłowski oraz Olga Tsymbaluk. Wśród zakwalifikowanych do Master Class młodych śpiewaków znaleźli się uczniowie Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lubinie, a także studenci Akademii Muzycznych z kraju i zagranicy. Tę zróżnicowaną grupę adeptów wokalistyki publiczność lubelska mogła usłyszeć na galowym koncercie na zakończenie kursu.
Program koncertu został tak ułożony, że śpiewacy z małym doświadczeniem, a nawet całkiem początkujący, występowali pomiędzy wokalistami z dłuższym stażem, jednak stopień trudności wykonywanego repertuaru pozwolił wszystkim uczestnikom zaprezentować się na tyle interesująco, by nie tworzyć przepaści pomiędzy młodszymi i starszymi. Tylko jedna śpiewaczka mogła się wykazać pracą w zawodowym teatrze operowym; była to zamykająca koncert sopranistka Paulina Janczaruk, solistka niedawno powstałej Opery Lubelskiej. Pozostali wciąż jeszcze się uczą a ich poziom umiejętności jest bardzo zróżnicowany. Koncert rozpoczęła Laurentia Andrea Paraschiv z Rumunii, kształcąca się w Wiedniu, która zaśpiewała w języku niemieckim popisową arię Adeli z operetki Zemsta nietoperza Johanna Straussa. Można było podziwiać jej sprawność koloratury i bogactwo interpretacji aktorskiej. Z drugiej strony warto byłoby jeszcze popracować nad barwą głosu, bo wyraźne skłonności do lżejszej muzy nie wystarczą. Koloraturą mogła też czarować słuchaczy Hu Xushi również przybyła z Wiednia, która niemal perfekcyjnie zaśpiewała arę Caro nome z opery Rigoletto Giuseppe Verdiego. Czy dobrze zrozumiała tekst arii Gildy, skoro tyle wysiłku poświęciła na precyzję koloraturowych figuracji? Kolejnym artystą był młody polski baryton Arkadiusz Aniszewski, który wykonał pieśń Mieczysława Karłowicza Na spokojnym, ciemnym morzu. Nie dowiódł wielkich umiejętności interpretacyjnych, ale pokazał dobry i ładny w tembrze głos, który jeszcze rozkwitnie przy mocniejszym oparciu na oddechu. Także ładny, dziewczęcy sopran zaprezentowała Karolina Fatla we wdzięcznej aryjce z Don Giovanniego Mozarta. Anna Ziółek jest już na wyższych studiach we Wrocławiu i mogła pochwalić się siłą dobrze prowadzonego głosu oraz dramatyczną ekspresją. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |