GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościVioletta – ofiara hipokryzji i egoizmu
Strona 2 z 3
Oczywiście przełomową dla tego dramatu sceną jest rozbudowana, efektowna i popisowa aria Ah, fors’è lui…sempre libera. Aria ta jest najdłuższą tego typu napisaną przez Verdiego. Trwa ponad 10 minut i wymaga od śpiewaka najwyższych zdolności wokalnych, a także ogromnej wytrzymałości.
Cały przebieg utworu wymaga umiejętności sopranu koloraturowego z wieloma wirtuozowskimi przebiegami i wysokimi tonami, a dodatkową atrakcją są tu dochodzące z daleka pełne miłości zapewnienia ukochanego. Już samo prześledzenie tej sceny, rozgrywającej się praktycznie na pustej estradzie, co symbolizuje jakby monolog wewnętrzny bohaterki, może dostarczyć sporej satysfakcji słuchaczowi i widzowi, a Joanna Woś doskonale wpisała się w całą sytuację aktorsko, wspomagając się ruchem, gestem, mimiką.
Drugą znaczącą, bardzo subtelnie zaaranżowaną sceną jest początek drugiego aktu rozgrywający się na wsi. Znów mamy niemal całkowicie pustą przestrzeń pokrytą liśćmi. To jest scena w zasadzie kameralna, bo pojawiają się w niej tylko Violetta i Alfred, ale jej dramaturgiczny sens jest bardzo prosty – zakochanym wystarczą tylko oni sami, nikt inny nie jest tu potrzebny. Każda dodatkowa osoba staje się intruzem. Nawet ogrodnik czy służąca, nie mówiąc już o przybyłym ze „specjalną misją" ojcu Alfreda. Oczywiście muzyka wyraża niezależnie od poczynań reżyserskich i aktorskich wszystkie uczucia, ale uważny obserwator może znaleźć w scenografii i kostiumach pogłębienie i rozwinięcie zaprojektowanych przez kompozytora emocji. Wśród wykonawców wyróżnić trzeba Rafała Janiaka, który bardzo uważnie prowadzi orkiestrę, chór i solistów. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |