GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKto się boi kontratenorów …
Strona 2 z 2
Potem były jeszcze dwa bisy, swobodne komentarze Jakuba-Józefa, adorowanego niemilknącymi owacjami, oraz moje, trwające ciągle i nieustanne zaskoczenie.
Moja poznańska operowa matka Antonina Kawecka zabrała z sobą do grobu uprzedzenie do kontratenorów. Mojemu niewdzięcznemu, marnemu falseciście dawno już zabrakło głosu i wypadły zęby, więc nie kąsa, a mnie i nam wszystkim Opatrzność zesłała Jakuba-Józefa Orlińskiego, którego – wzorem uwielbianej przeze mnie Ewy Ruggieri, gwiazdy telewizji francuskiej (trochę odpowiednika naszego Bogusia Kaczyńskiego), będę artystycznie adorował, przydając mu na kredyt (bo go osobiście nie znam), że jest równie szlachetnym człowiekiem, co jego sztuka wokalna.
Ostatnio o fenomenie kastratów i ich potomków kontratenorów wiele rozmyślałem. Ale swoją drogą jak to zrobić, aby kastraci mieli potomstwo. Jest to chyba możliwe tylko w gronie polityków, którzy ostatnio stracili władzę w Polsce. Natomiast kontratenorzy są mężczyznami z prawdziwego zdarzenia, chętnie publicznie demonstrujący swe walory nie tylko wokalne, aby nikt nie miał wątpliwości. Nie musi tego robić Jakub-Józef Orliński, bo to widać z najdalszej perspektywy i najciemniejszego kąta.
Wiele będziemy o tym mówić w czasie najbliższej podróży operowej Grand Touru do hiszpańskiej Walencji, zaplanowanej na 8-11 marca 2024 roku. Na scenie Palau de les Arts Reina Sofia odbędzie się spektakl opery Christopha Wilibalda Glucka Orfeusz i Eurydyka, w którym partę tytułową śpiewać będzie uznany w całej Europie (i nie tylko) kontratenor Carlo Vistoli (Eurydykę – Francesca Aspromonte, Amora – Elena Galickaya). Będziemy tam również po to, aby zobaczyć i usłyszeć, czy nie zagraża on naszej polskiej kontratenorowej gwieździe, będąc również śpiewakiem młodym i urodziwym.
Mamy tam zarezerwowane najlepsze miejsca, a ostatnio udało się Pani Joli (nasza agentka) zdobyć kilka dodatkowych biletów, więc radzę czym prędzej skorzystać. Po spektaklu jak zwykle upojna kolacja, obowiązkowy flamenco show (bo to przecież Hiszpania) i rozrywkowo zaplanowane zwiedzanie tego pięknego miasta. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |