GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościW żałobnym skupieniu
Strona 1 z 2
Francuzi, no, może poza Berliozem, nie są skłonni do rozdzierających, ekstatycznych gestów. Swoim uczuciom dają wyraz z właściwą sobie powściągliwością i nieodłączną elegancją. Tak jest w przypadku dwóch francuskich requiem, których powstanie dzieli nieco ponad półwiecze, a połączonych w ramach piątkowego koncertu zespołów Filharmonii Krakowskiej 27 października.
Pozbawione są dźwiękowych fajerwerków, między innymi z tego powodu, iż nie zawierają sekwencyj Dies iræ, przywołujących grozę Sądu Ostatecznego, tak oczekiwaną przez publiczność, jeśli nie liczyć krótkich reminiscencyj w Libera me. W utworze Gabriela Fauré w tonacji d-moll i pod numerem opusowym 48 dominuje aura kontemplacji i modlitewnego zatopienia. Już na samym początku wzorowo strojące waltornie zapowiadały rzetelne wykonanie.
Maciej Tworek z wyczuciem zarysowywał pozbawione przesady kulminacje, a chór plastycznie wydobywał subtelne odcienie dynamiczne. Kataloński baryton Josep-Ramon Olivé swą partię w Offertoire i Libera me wykonywał mocnym głosem, choć w tej kompozycji oczekiwałbym większego wyważenia tembru oraz zróżnicowania kolorystycznego. W ujęciu ukraińskiej śpiewaczki Sołomiji Pawłenko solo sopranowe w Pie Jesu wyróżniało się wyrównanym prowadzeniem kantyleny. W przypadku najwybitniejszych interpretacji tego dzieła nie odczuwa się nieśpiesznych temp i braku większych kontrastów jako monotonii, lecz doświadcza zanurzenia w aurze mistycznego uduchowienia, osiąganego prawdopodobnie za sprawą operowania subtelnościami barwowymi, czego mi wczoraj zabrakło. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |