GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościGwiazda Iwony Sochy na niepołomickim nieboskłonie
Strona 2 z 3
Na użytek plenerowego widowiska powozem podjeżdża pod estradę dyrygent, a kolasą przybywa z kolei szarlatan Dulcamara ze swoją świtą. Za mało jednak wykorzystano naturalną scenerię, a więc otwierający się w głębi krajobraz, czy zamkową bryłę z tyłu. Za to o wiele skromniejsze było też entrée sierżanta Belcore, po prostu maszerującego z niewielką grupką towarzyszących mu żołnierzy, tym razem, mimo lata, w długich spodniach moro.
W Operze lądował natomiast na scenie na spadochronie, ale wymogi imprez masowych zapewne nie dopuszczają, by nawet najmniejszy dron mógł pojawić się w ich zasięgu? Gwiazdą pierwszej wielkości tego przedstawienia była Iwona Socha, która zabłysła jasnym blaskiem na niepołomickim firmamencie. Już samą swą południową urodą czyniła w pełni wiarygodną postać Adiny, miejscowej piękności. A gdy zaczęła śpiewać, to już wszystko można było wybaczyć tej lekkomyślnej bohaterce opery Donizettiego.
Artystka w tej zdecydowanie lirycznej partii operowała bogactwem subtelności artykulacyjnej i dynamicznej natury, szczególnie czarując słuchaczy muzykalnością i kulturą śpiewu, przejawiającą się między innymi w częstym sięganiu do mezza voce. A wszystko to dzięki nieskazitelnej emisji, sprawiającej że nie pojawiał się w głosie nawet cień wibrata czy wysilenia przy intonowaniu dźwięków należących do wyższego rejestru. Wydoskonaliła ponadto technikę koloryzowania ozdobnikami linii melodycznej, dzięki czemu pasaże ze schodzącymi wokalizami brzmiały w sposób niewymuszony i potoczysty. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |