GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościIgnacy Jan Paderewski i Marcella Sembrich-Kochańska w przyjaźni muzycznej i w działaniach na rzecz odrodzenia Polski
Strona 14 z 17
Komitet Sembrich 6 listopada zorganizował Polish Day w Nowym Jorku. Rozsyłano ulotki i odezwy, wydawano serwis prasowy informujący na bieżąco o sytuacji w Polsce. W końcu tego gorączkowego roku Sembrich ciężko zachorowała. Na początku 1916 było z nią tak źle, że Helena Paderewska przysłała Stenglowi dla „Pani Masi” cudowną wodę z Lourdes: „niech Pan z wiarą – z modlitwą – da się napić bodaj parę kropel drogiej swej żonie – Bóg ją Panu ocalić zechce”.
Atrament listu rozmyły w kilku miejscach krople wody z Lourdes, a może czyjeś łzy... Sembrich dźwignęła się z choroby i w lutym wyjechała z mężem i Juliette de Coppet na Florydę do Miami. Dotarły tam, w odpowiedzi na list Stenglów, listy od Paderewskich, w tym pisany ręką kompozytora (z dn. 14 marca 1916): „Kochani, drodzy Państwo! Do listu przez żonę wysłanego pragnę dołączyć parę słów podzięki serdecznej za łaskawy dowód pamięci. Był on nam tem milszem, że przyniósł pomyślne o zdrowiu drogiej Pani Masi wiadomości. Przeżyliśmy wiele troski, niepokoju i bólu. Powitamy Was, jak zawsze z radością i przyjaźnią najszczerszą. I. J. Paderewski”. Przyjaźń obojga artystów prawdziwie była szczera. Paderewski spieszył z pomocą w najtrudniejszych dla Sembrich chwilach. Kiedy w maju 1917 roku zmarł jej mąż, lubiany powszechnie i zasłużony dla ruchu polonijnego Wilhelm Stengel, Paderewski przygotował nuty dla organisty, dzięki czemu zabrzmiały na uroczystości pogrzebowej w Nowym Jorku narodowe pieśni polskie: Serdeczna Matko, Z dymem pożarów i Bogurodzica. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |