GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPierwsza płyta Kwartetu David Oistrakh
Strona 2 z 2
Świetnie też brzmi ona w interpretacji głęboko wnikających we wszelkie jej tajemnice muzyków Kwartetu Davida Oistrakha (bo taką pisownię przyjęli oni na potrzeby międzynarodowego rynku). Uwagę przykuwa już brzmiąca nieco sentymentalnie wstępna partia skrzypcowa w Adagio. Także skrzypce poruszająco intonują namiętną melodię głównego tematu Moderato. Nastrój całego fragmentu jest posępny, a niekiedy nawet patetyczny i tylko niekiedy muzycy delikatnie podkreślają klimat chwilowego rozpogodzenia. W Scherzo potrafią wywołać wrażenie narastającego niepokoju, aż do bolesnych akcentów w kulminacji. Trudno pozostać obojętnym wobec konsekwentnie realizowanego zamysłu artystycznego w namiętnym Andante, z emocjonalnymi uniesieniami i znów wzrastającym i ocierającym się niemalże o rozpacz napięciem, niespodziewanie zamierającym w dynamice pianissimo. Wreszcie w finałowym, obsesyjnie powtarzającym te same schematy rytmiczne Rondzie pojawia się ożywiony fragment, prowadzący do triumfalnej kulminacji. Podobnie pozytywne wrażenia wywiera pełne zaangażowania i przejmujące wykonanie tragicznego w wymowie VIII Kwartetu smyczkowego c-moll op.110 Szostakowicza, napisanego w rekordowo krótkim czasie trzech dni (12-14 lipiec 1960). Składa się on z pięciu następujących po sobie bez przerw części, a pojawiające się w nim tematy kompozytor zaczerpnął z własnych i pochodzących z różnych lat utworów. Chodzi więc tutaj o dzieło, które w pewnym sensie Szostakowicz poświęcił sam sobie, co potwierdziła niegdyś jego córka. Członkowie rosyjskiego ansamblu podkreślają dramatyczną żywiołowość Allegro molto napisanego w formie gwałtownego i motorycznego scherza. Tę formę, choć o odmiennym charakterze, przyjmuje też Allegretto, w którym oczarowuje nas kolorystyczne i wyrazowe zróżnicowanie subtelnie tkanej muzyki. Następnie w mającym charakter requiem Largo muzycy sugestywnie wydobywają żałobny motyw popularnej w Rosji pieśni rewolucyjnej, zaś na zakończenie precyzyjnie realizują fugę krótkiego finału. Płytę uzupełniają równie frapująco wykonane Dwa utwory dla kwartetu smyczkowego (z 1931 roku) Szostakowicza, będące transkrypcjami jego własnej muzyki: Elégie to transkrypcja arii Katarzyny z Lady Makbet mceńskiego powiatu, zaś Polka nawiązuje do baletu Złoty wiek. Trzeba zatem przyznać, że zarówno pod względem doboru repertuaru, jak jego wnikliwie przemyślanego i atrakcyjnego wykonania omawiana płyta ma szansę na to, aby zostać zauważoną i docenioną przez miłośników muzyki kameralnej. Leszek Bernat |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |