GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Chopin” Iwaszkiewicza (17 listopada 1955)
Strona 2 z 4
Powstała książeczka, która mogłaby być wzorem tego gatunku. Zacznijmy od końca. Iwaszkiewicz nie podaje bibliografii, ale pisze: „Lektury”. Na ich wstępie 10 pozycji: Chopin – listy i dzieła, Krasiński – dzieła i listy do Delfiny Potockiej, Mickiewicz, Norwid, Słowacki – dzieła i listy do Matki, Balzac – dzieła i Lettres à une étrangère. Potem następuje dosyć długa lista książek poświęconych Chopinowi, wśród których znajdujemy dzienniki i listy Eugeniusza Delacroix, pisma George Sand, Heinego, Schumanna itd.
Co znaczy jednak tych dziesięć pierwszych pozycji, które Iwaszkiewicz na wstępie spisu lektur zacytował? Wskazał drogę piszącym podobne książki, że należy przede wszystkim czytać na nowo. Czytać na nowo wszystko, co jest źródłem do poznania i epoki, i człowieka, który ma się stać tematem naszej pracy. Czytając Iwaszkiewiczowskiego Chopina mamy wrażenie, że cała ta książka jest przede wszystkim oparta na lekturze tego, co Chopin sam napisał. Okazuje się przy tym, że wystarczy dać człowiekowi twórczemu autentyczne teksty do ręki, by stworzył on z tego powszechnie znanego materiału rzecz żywą i nową.
Już się zdawało, że Chopin uwiązł w formułce i sztampie, w której Gładkowska i Wodzińska, George Sand i Delfina Potocka ustąpić dziś mogą miejsca jedynie płomiennemu rewolucjoniście, który z raną w sercu byłby już skoczył na barykady, gdyby nie złośliwy traf, że w tym czasie jeździł, schorowany, od zamku do zamku w Szkocji. Iwaszkiewicz bierze tę całą sprawę w delikatne palce i patrzy, jak było. A my mu wierzymy, że było tak, jak to w swojej książce napisał. Może było trochę inaczej. Tego nie wiemy. Ale póki ktoś nie napisze równie przekonywającej książki, to będzie chyba tak, jak to nasz poeta przedstawił. Klasyczny rodowód Fryderyka poparty jest rodowodem Mikołaja, uczestnika powstania kościuszkowskiego, ale równocześnie chłodnego Francuza, który w powstanie 1830 roku od początku nie wierzy. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |