GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Poławiacze”w Berlinie, „Aida”w Odessie
Strona 1 z 2
Póki co podróże z Poznania, Wrocławia, czy Szczecina do Berlina trwają krócej, niż przejazdy z tych miast do Warszawy. Bywanie więc w stolicy Niemiec na spektaklach operowych lub koncertach jest sprawą stosunkowo prostą, zwłaszcza, jeśli z pomocą agencji Grand Tour zdobędzie się bilety.
W mieście nad Szprewą po upadku muru funkcjonują trzy teatry operowe: Deutche Oper przy Bismarkstrasse, Komische Oper przy Glinkastrasse i Staats Oper przy Unter den Linden. Jest więc co oglądać i słuchać, choć mnie dwukrotnie zdarzyło się, że na afiszach w tym samym dniu zobaczyłem na wszystkich trzech scenach Die Zauberflöte, a kiedy indziej trzy razy Rosenkawalier. Od, ambaras de la richesse, jak powiedzieli by Francuzi.
Tym razem w Staats Oper obejrzeliśmy romantyczne dzieło Georgesa Bizeta Les pécheurs de perles, w Niemczech grane pod tytułem Die Perlenfischer, we Włoszech – I pescatoridiperle, a u nas – Poławiacze pereł. Spektakl na wysokim poziomie artystycznym prowadzony od premiery w ubiegłym roku najpierw pod kierownictwem muzycznym samego Daniela Barenboima, a obecnie jego asystenta Victoriena Vanoostena, młodego przystojnego Francuza – uprawiającego, podobnie jak jego mistrz – dyrygenturę równolegle z pianistyką.
Jako Lëila wystąpiła Olga Peretyatko – Mariotti, w kilkanaście dni po debiucie w Łucji z Lammermoor w Metropolitan Opera. Na tym spektaklu obecna była w Nowym Jorku kilkudziesięcioosobowa reprezentacja łódzkiego Grand Touru i obejrzawszy gwiazdę w berlińskich Poławiaczach pereł nie może zdecydować się, która kreacja była wspanialsza. Podobną opinię głoszą krytycy amerykańscy i niemieccy.
Po zakończeniu przedstawienia i odebraniu rzęsistych owacji Olga Peretyatko pojawiła się w westybulu w kostiumie i wychodzącej publiczności podpisywała nagrania, rozdawała autografy, uśmiechy i serdeczności. Wszyscy byliśmy zachwyceni. Czegoś takiego nie widziałem jeszcze nigdy, kiedy to po zakończeniu spektaklu protagoniści konają ze zmęczenia, emocji i fizycznego wysiłku. Ale nie Ona, piękna, młoda pełna wdzięku, temperamentu i energii… |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |