GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Hrabia Ory” Rossiniego w Opéra Royal de Wallonie-Liège
Strona 2 z 3
To wszystko nie ma jednak praktycznie żadnego znaczenia, ponieważ rzeczona opera wciąż urzeka widzów niebywałą świeżością, werwą i szlachetnym komizmem. Nic zatem dziwnego, że Hrabia Ory zajmuje w okresie Nowego Roku uprzywilejowane miejsce w repertuarach wielu teatrów operowych, tak jak to ma obecnie miejsce w belgijskiej Opéra Royal de Wallonie-Liège. Prezentowane przez nią przedstawienie, w wydaniu francuskiego reżysera Denisa Podalydèsa, zostało przygotowane w koprodukcji z paryską Opéra-Comique i wersalską Opéra Royal-Château, gdzie można je było oglądać w zeszłym roku.
Ciekawe przeprowadzenie dramaturgicznej narracji rzeczonej opery nie należy wbrew pozorom do łatwych zadań, albowiem prosta w gruncie rzeczy historia może dość szybko sprowadzić reżysera na manowce i wywołać u widzów poczucie znudzenia. Oto bowiem obserwujemy losy młodego hrabiego, który zamiast wyruszyć z drużyną Formoutiers na wyprawę krzyżową, przebiera się za mędrca-pustelnika i usiłuje pocieszać samotne dziewice i białogłowy.
Jego głównym celem jest jednak zamknięta w murach zamku piękna Adela, do której hrabia dostaje się wraz z przebranymi za pątniczki towarzyszami. Po licznych perypetiach, nieporozumieniach i nagłych zwrotach akcji trąbka ogłasza przybycie krzyżowców, wśród których znajdują się brat Adeli i ojciec hrabiego Ory, co z kolei zmusza niesfornych przebierańców do nagłej ucieczki. Utrzymana w niemalże klasycznym stylu inscenizacja Podalydèsa ujmuje subtelnym i pozbawionym wszelkiej wulgarności humorem, polotem, lekkością i po mistrzowsku ustawionymi działaniami aktorskimi, w których każdy gest, poza czy spojrzenie mają swoje precyzyjnie sugerowane znaczenie. Reżyser przenosi akcję ze średniowiecza do czasów powstania dzieła, wpisując zarazem w całą wizję aluzje dotyczące kolonizacji Algierii. Ogólnie rzecz ujmując Podalydès ogniskuje swój sceniczny obraz na jednoznacznym potępieniu purytanizmu, tłumiącego spontaniczne i szczere manifestowanie najbardziej intymnych i ukrytych pragnień głównych postaci tej opery. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |