GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Elektra” w La Scali
Strona 2 z 3
Przyjęcie najnowszego dzieła znanego już wtedy i cenionego kompozytora było więcej niż chłodne. Muzyczny ekspresjonizm był jeszcze w tych czasach stylem, który dopiero zdobywał sobie prawo obywatelstwa na operowych scenach więc trudno się dziwić powściągliwej reakcji prapremierowej publiczności. Zresztą wykraczanie poza granice systemu tonalnego dur-moll i nieustająco narastające napięcie dramatyczne też nie przysporzyły jej zwolenników szczególnie wśród krytyków. A jednak jakby na przekór wielu krytycznych uwag dzieło rozpoczęło zwycięski pochód przez najbardziej prestiżowe sceny.
W roku prapremiery wystawiono Elektrę w Nowym Jorku, Monachium, Berlinie, Wiedniu, Mediolanie (z Salomeą Kruszelnicką). Kolejne premiery odnotowano już w 1910 roku – Londyn, Praga, Budapeszt, Bruksela. W Polsce Elektrę wystawiono dopiero w 1971 roku w pamiętnej reżyserii Aleksandra Bardiniego, z równie pamiętną scenografią Andrzeja Majewskiego. Dyrygował Jan Krenz. Partię Elektry śpiewała Hanna Rumowska, Hanna Lisowska była znakomitą Chryzotemis, a Krystyna Szostek-Radkowa wcieliła się w rolę Klitajmestry. Niestety, niewiele osób miało okazję obejrzeć to przedstawienie, które po zaledwie kilku spektaklach zniknęło ze sceny. Druga inscenizacja tego dzieła została wystawiona na stołecznej scenie dopiero w 2010 roku, z kapitalną kreacją Ewy Podleś jako Klitajmestra. Elektra uznana za najwybitniejsze dzieło operowe swojego twórcy stawia ogromne wymagania i przysparza wiele trudności wszystkim: orkiestrze, dyrygentowi, a już najwięcej solistom. Wielka, wspaniała muzyka Straussa wyrażająca dramat przeżyć wewnętrznych bohaterów ma tak gęstą instrumentację i stale narastające napięcie dramatyczne, że odnosi się wrażenie iż wykonawcom może zabraknąć kondycji do pokonania i przekazania wszystkich niuansów partytury. Na szczęście w ascetycznej inscenizacji Patrice Chéreau z maja 2014 roku nic takiego nie ma miejsca. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |