Przegląd nowości

Giuseppe Verdi „Rigoletto” – wznowienie 4.11.2018 w Teatrze Wielkim w Poznaniu

Opublikowano: piątek, 09, listopad 2018 12:30

Nie widziałem premiery przed rokiem, bo byłem za granicą. Pierwsza uwaga, zasadnicza: szeregowy spektakl miał poziom reprezentacyjnej premiery. Świadczy to o dbałości dyrekcji: Renaty Borowskiej-Juszczyńskiej i Gabriela Chmury o widza. Dyrygował rewelacyjnie Tadeusz Kozłowski, co nie jest wielkim odkryciem, bo to mistrz opery, zawsze przyjazny śpiewakom.

 

Rigoletto,TW Poznan 1

 

Spektakl jest inscenizacyjnie tradycyjny, w kostiumach stylizowanych na XVI wiek. To dobrze, że obok eksperymentów teatru reżyserskiego Renata Borowska-Juszczyńska dba także czasem o starszego widza, przyzwyczajonego do dawnych konwencji. Reżyserował Marcin Bortkiewicz, scenografia jest autorstwa Pawła Dobrzyckiego, a kostiumy Doroty Raqueplo.

 

Rigoletto,TW Poznan 2

 

Obsada była – nie waham się użyć tego słowa – rewelacyjna. Mikołaj Zalasiński to prawdziwy baryton verdiowski o bogatej barwie i dramatycznym zacięciu. Jego rola sceniczna dorównywała maestrii wokalnej. Z premierowej obsady sprzed roku pozostał Książę: Marco Kim. Ma głos w typie włoskim, bliski barwą Pavarottiemu. Śpiewał swobodnie i z wdziękiem. Ma imponującą górę skali (wysokie „des” w duecie z Gildą i trzykreślne „d” w cabaletcie „Possente amor”). Gilda Joanny Moskowicz była wzruszająca wyrazowo i perfekcyjna wokalnie. Ciepły, szlachetny sopran liryczny z budzącą podziw koloraturą. Pozwoliła sobie nawet na trzykreślne „es” w duecie z Rigolettem „Si, vendetta”. Wszyscy pozostali śpiewacy budzili respekt: Magdalena Wilczyńska-Goś (Maddalena). Rafał Korpik (Sparafucile), Damian Konieczak (Monterone), Tomasz Mazur (Marullo), Karol Bochański (Borsa), Marcin Hutek (Hrabia Ceprano), Barbara Gutaj-Monowid (Hrabina Ceprano) Olga Maroszek (Giovanna). Miałem w pełni satysfakcjonujący wieczór w operze.

                                                                                                 Piotr Nędzyński