Przegląd nowości

Z ziemi galicyjskiej do Ameryki: historia pewnej kariery

Opublikowano: środa, 14, luty 2018 21:15

Z Galicji i Lodomerii, czyli austriackiego kraju koronnego Halicza i Włodzimierza, przez Stanisława Lama przezwanego na Golicję i Głodomerię, w drugiej połowie XIX wieku liczne rzesze emigrowały w poszukiwaniu awansu ekonomicznego i cywilizacyjnego do Ziemi Obiecanej za oceanem.

Sembrich,role 1

Okrężną drogą przez Wiedeń, Mediolan, Drezno, Londyn, Madryt i Petersburg dotarła tam również Marcelina Kochańska-Stengel, operowa primadonna urodzona w podolskim Wiśniowczyku, a wychowująca się w galicyjskim Bolechowie, której w dzieciństwie i młodości również przyszło niejednokrotnie zaznać wiele niedostatku.


15 lutego mija sto sześćdziesiąta rocznica urodzin tej artystki, na scenach świata znanej pod imieniem Marcelli i panieńskim nazwiskiem matki Sembrich.

Sembrich,role 2

We Lwowie uczyła się gry na fortepianie i skrzypcach oraz śpiewu, którego naukę kontynuowała w Wiedniu i w Mediolanie. Szczególną rolę w jej życiu artystycznym odegrała rodzina Lambertich. Była uczennicą Jana Chrzciciela w stolicy Lombardii, a jego młodszy brat Józef zorganizował stagione, w ramach którego 3 czerwca 1877 roku debiutowała w podateńskim kąpielisku Faleron, w teatrze letnim przy tamtejszym kasynie.


Niestety, impresario zniknął wraz z kasą, tak że Marcelina wraz ze swym mężem Wilhelmem Stenglem, nauczycielem fortepianu, a potem akompaniatorem i agentem (w kontraktach bywała mowa o ściśle określonym miejscu dla niego na widowni), mogli wrócić do kraju dzięki wsparciu finansowemu Jędrzeja Kalińskiego, sekretarza greckiego króla Jerzego I.

Sembrich,role 3

Po pierwszym sezonie amerykańskim, w roku 1884 skorzysta z konsultacji wokalnych Franciszka Lampertiego, ojca wcześniej wspomnianych, co stanie się przyczyną publicznego zatargu z synem o pedagogiczne zasługi w ukształtowaniu umiejętności artystycznych śpiewaczki.


Partię tytułowej Łucji z opery Donizettiego, w której po raz pierwszy wystąpiła w ogóle na scenie, wybierała potem na swoje kolejne debiuty w drezdeńskiej Semperoper w 1878 roku, rok później w warszawskim Teatrze Wielkim, wreszcie w nowojorskiej Metropolitan, na drugim w ogóle przedstawieniu po jej inauguracji w 1883 roku.

Sembrich,role 4

Drugą jej „szaloną” rolą była Ofelia w Hamlecie Ambrois’a Thomasa, z również poprzedzającą śmierć popisową sceną obłędu, kiedy zgodnie z obowiązującą wówczas konwencją psychiczne niezrównoważenie znajduje wyraz w ozdobnych koloraturach.


Na przeciwległym biegunie plasowały się role komediowe: Rozyny w Cyruliku sewilskim Gioacchino Rossiniego (stosownie do ówczesnej praktyki z kontraltowego przetransponowanej na głos sopranowy) oraz Marii w Córce pułku przywołanego już Donizettiego.

Sembrich,role 6

W obydwu pojawiały się w drugich aktach lekcje śpiewu, które uzupełniano efektownymi ariami z innych oper, a także popularnymi miniaturami operowymi (w Rosji był to obowiązkowo Słowik Aleksandra Alabiewa, ale także chopinowskie Życzenie, w którym artystka na ogół sama sobie akompaniowała na fortepianie, a gdzie indziej walc Parla Luigi Arditiego).


Niekiedy artystka bisowała opracowanym jeszcze w młodości VII Koncertem skrzypcowym G-dur Charles’a Bériota, skądinąd męża śpiewaczki Marii Malibran. Inną ważną rolą w jej życiu była Violetta z Traviaty Giuseppe Verdiego, którą rywalizowała z nieco starszą od siebie Adeliną Patti.

Sembrich,role 10

Oprócz klasycznych włoskich pozycji belcantowych, w swym repertuarze posiadała także partie Mozartowskich subretek: Zerliny w Don Giovannim oraz Zuzanny w Weselu Figara, w którego przedstawieniu w Metropolitan Opera wystąpiła pod batutą samego Gustawa Mahlera.


Włączyła do niego także lżejsze partie Wagnerowskie: Elzy w Lohengrinie oraz Ewy w Śpiewakach norymberskich, a także włoską na nie odpowiedź, czyli werystyczną Eddę z Pajaców Ruggiero Leoncavalla oraz Mimi z Cyganerii Giacomo Pucciniego.

Sembrich,role 8

Ze współczesnej jej muzyki scenicznej zaśpiewała Ulanę z Manru Ignacego Jana Paderewskiego podczas nowojorskiej premiery tego dzieła, opartego na powieści Józefa Kraszewskiego, którego poznała podczas ich wspólnego pobytu w Dreźnie. Dziwić natomiast może całkowita nieobecność w jej repertuarze partii moniuszkowskich (wykonywała jedynie na recitalach i nagrała kawatynę Halki Gdyby rannym słonkiem), podczas gdy opera Paderewskiego zagrana została z jej udziałem w oryginalnej, a więc niemieckiej wersji językowej.


Za to w Warszawie wystąpić miała w „Duchu wojewody”, operze popularnego naonczas kompozytora Ludwika Grosmana, ale ostatecznie przedstawienie z jej udziałem nie doszło do skutku. Występowała również w oratoriach: haydnowskich Porach roku, Raju i Peri Roberta Schumanna, a także w Izraelu w Egipcie Friedricha Händla. 

Sembrich,role 12

W ramach koncertów (między innymi w takich prestiżowych audytoriach jak siedziba Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego czy nowojorska Carnegie Hall) wykonywała muzykę dawną (m.in. Johanna Sebastiana Bacha, Christopha Willibalda Glucka), posiadała też rozległy repertuar pieśniarski, w tym opracowania chopinowskich mazurków, dokonane przez Pauline Viardot i z jej francuskimi słowami. Dla kariery artystycznej zdolna była wiele poświecić, zwłaszcza w zakresie życia osobistego.


Udała się na amerykańskie tournée, kiedy umierał jej drugi, nieuleczalnie chory syn – imiennik Marcel – podczas pożegnalnych występów we Lwowie w 1909 roku nie znalazła czasu na odwiedzenie matki Juliany w rodzinnym Wiśniowczyku.

Sembrich,role 13

Występowała też przed zaborcami: w Pałacu Zimowym przed carem Aleksandrem II, wykonując po polsku wspomniane Życzenie, od którego w dowód uznania otrzymała złotą bransoletkę, w berlińskim Teatrze Krolla przed niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Otrzymała też liczący się w krajach niemieckojęzycznych tytuł Kammersängerin, pierwotnie oznaczający śpiewaczkę nadworną, choć z czasem zyskał czysto honorowe znaczenie i przetrwał nawet w Niemieckiej Republice Demokratycznej.


Z tej okazji warto wspomnieć poświęconą tej artystce publikację „Marcella Sembrich-Kochańska. Artystka świata”, wydaną z inicjatywy i według pomysłu Juliusza Multarzyńskiego, znanego warszawskiego artysty fotografika, od lat dokumentującego życie i twórczość legendarnej diwy w kraju i zagranicą, organizującego liczne, poświęcone jej wystawy (ja osobiście miałem okazję zapoznać się z nią podczas ekspozycji w Pałacyku Myśliwskim w wielkopolskim Antoninie w 2010 roku).

Sembrich,role 9

Część biograficzna jest autorstwa Małgorzaty Komorowskiej, zasłużonej badaczki polskiego życia operowego, w tym dokonań bohaterki książki, której poświęciła już wcześniejszą, osobno opublikowaną monografię. Autorka dokładnie omawia koleje życiowego losu oraz kariery artystycznej.


Skoro jednak rys ten nie jest ukazany w porządku chronologicznym, a także nie zdecydowano się na jego zogniskowanie wokół miejsc zamieszkiwania lub występów (tylko jeden rozdział posiada charakter tematyczny i dotyczy artystycznych powrotów do rodzinnego kraju, choć, nie wiedzieć czemu, nie została w tym omówieniu wyodrębniona Łodź?).

Sembrich,role 7

Żałować należy, że na końcu nie zamieszczono kalendarium życia i twórczości artystki, aby w ten sposób ułatwić ustalenie dat istotnych dla jej biografii, a w przypadku publikacji papierowej nie można skorzystać z odpowiedniej wyszukiwarki. 


Za to znaleźć można dotyczące jej kompletne wykazy repertuarowe, a więc wykonywanych partii scenicznych oraz utworów prezentowanych podczas koncertów, w tym ich nagrań, a także biblio- i dyskografię.

Sembrich,role 14

Jest to publikacja typu albumowego, a więc oprócz zawartości czysto merytorycznej, odznacza się nieprzeciętną starannością edytorską, na którą wskazuje nie tylko kredowy papier, ale przede wszystkim dobór w charakterze ilustracji bogatego materiału ikonograficznego, na który złożyły się stylowe grawiury i fotografie z epoki artystki, zarówno osób, jak i obiektów, często przebudowanych lub nieistniejących (jak dawna siedziba Metropolitan Opera, petersburskiego Teatru Bolszoj, zwanego też Kamiennym, a także łódzki Koncertnyj Dom, późniejsza Filharmonia, w barbarzyński sposób zburzona przed dwudziestu laty).

                                                                      Lesław Czapliński