Przegląd nowości

Karnawałowa premiera w Operze Śląskiej!

Opublikowano: niedziela, 24, grudzień 2017 15:05

Bytomski Teatr zakończy rok operetką Imre Kálmána – Księżniczka czardasza. Premierowy spektakl odbędzie się 29 grudnia 2017 roku. Kolejne przedstawienia m.in. w Sylwestra i Nowy Rok.

Ksiezniczka Czardasza,plakat

Reżyserem spektaklu jest młoda artystka Pia Partum, która ma już na swoim koncie kilkanaście  operowych i dramatycznych inscenizacji wysoko ocenianych przez publiczność i krytyków. Kierownictwo muzyczne objął jeden z najzdolniejszych młodych polskich dyrygentów – Rafał Kłoczko. W spektaklu wykorzystane będą wizualizacje autorstwa filmowca Wojciecha Pusia.


W naszej interpretacji chciałabym skupić się na oddaniu pełnej melancholii i uroku miłosnej historii z nieco gorzkim happy endem – podkreśla reżyserka, Pia Partum. Chciałabym ukazać fabułę w entourage'u aluzji do minionej epoki lat 20 ubiegłego stulecia – niezwykle efektownych wizualnie czasów (zbieżnych przy tym z czasem powstania libretta) jeśli chodzi o modę. Jednocześnie na tyle odległych, że przedstawiana historia nabierze posmaku dawno minionej świetności, wspomnienia czegoś, co bezpowrotnie minęło. Bezpowrotnie minionej elegancji i dawnej galanterii.... Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć spektakl wizualnie efektowny, w nastroju momentami śmieszny, ale też melancholijny i sentymentalny – dodaje reżyserka.

Księżniczka czardasza to jeden z najbardziej lubianych tytułów operetkowych, który zawsze cieszył się niesłabnącym powodzeniem bytomskiej publiczności. Wierzymy, że Melomanom brakowało go w repertuarze, bo historię Edwina, który zakochuje się w gwieździe Variete – Sylvii, można oglądać i słuchać bez końca. To największy sukces Kálmána, a jednocześnie jedno z najwybitniejszych dzieł nowszej operetki wiedeńskiej. Mnóstwo tu lubianych i pięknych melodii: słynny czardasz Sylvii oraz duety W rytm walczyka serce śpiewa, Artystki z Variete czy Choć na świecie dziewcząt mnóstwo.

Dzieła operetkowe w Polsce niesłusznie uznawane są za niższą sztukę od opery, a inwencji melodycznej, często bardzo barwnej, przemyślanej instrumentacji, czy poruszających historii miłosnych mogłoby pozazdrościć wiele innych dzieł. „Księżniczka czardasza” to przepiękna – zapewnia kierownik muzyczny, Rafał Kłoczko – operetka ze świetnie skonstruowaną dramaturgią i muzyką oddającą doskonale uczucia bohaterów. Stosowanie motywów przewodnich spaja partyturę i pozwala odbiorcy lepiej śledzić losy bohaterów. Wraz z reżyserką skupiliśmy się na melodramatycznych elementach tego dzieła, aby stworzyć historię prawdziwą i poruszającą, gdzie każde słowo współgra z muzyką – dodaje dyrygent.

Przed nami ciekawe widowisko operetkowe, które znakomicie wprowadzi widzów melomanów w nastrój karnawału.                                                               (inf. własna)