Przegląd nowości

Hiszpania i Włochy znane i nieznane

Opublikowano: środa, 22, listopad 2017 20:01

Obchodzące wkrótce 10-lecie Finesis Trio czyli Katarzyna Puch (sopran), Małgorzata Włodarczyk (gitara, lutnia) i Paulina Tkaczyk (klawesyn) postanowiły uczcić ów jubileusz wydaną przez MP-Studio płytą Słońce zaklęte w dźwiękach Hiszpanii i Włoch.

CD Finesis Trio

Płytą – dodajmy od razu – uroczą, już choćby za sprawą samych utworów. A te, zgodnie z tytułem, to hiszpańskie (duch iberyjski króluje na płycie) i włoskie kompozycje od wczesnego baroku, poprzez klasycyzm, na późnym romantyzmie kończąc. Album otwiera mało znana Kantata hiszpańska „No se emenderá jamás” Georga Friedricha Händla, powstała podczas pobytu kompozytora na dworze księcia Francesca Marii Ruspoliego z inspiracji również tam goszczącego hiszpańskiego gitarzysty.


W utworze – jedynej kantacie Händla z tekstem hiszpańskim – zwracają uwagę nieregularne, synkopowe rytmy zamykającego Allegro. Introdukcja i Fandango – dwie części z zaaranżowanego na gitarę i klawesyn Kwintetu gitarowego D-dur G 448 Luigiego Boccheriniego poświadczają, że ich twórca podczas przeszło 30-letniego pobytu w Madrycie zasmakował w miejscowym folklorze i umiał dać mu artystyczny wyraz. Żywiołowe, zamaszyste Fandango, wykonane przez artystki z błyskotliwą wirtuozerią, niech posłuży za przykład.

Niezwykle nośny, dźwięczny i technicznie bezbłędny sopran Katarzyny Puch pięknie wyeksponował walory dwóch cyklów pieśniowych. Pierwszy stanowią Seguidillas boleras (1790-1800) Hiszpana Ferdinanda Sora: humorystyczne przeważnie, krótkie pieśni w rytmie bolera z charakterystycznym, nagłym zakończeniem zwanym bien parado. Z pięciu zaprezentowanych na płycie szczególnie porwała mnie zabawna Muchacha, y la vergüenza – pieśń o karaluchach z rozbudowanymi, wdzięcznie wykonanymi melizmatami oraz De amor en las prisiones o urokach miłosnego więzienia, w której melizmatom towarzyszy ujmująca, finezyjna melodyka. Drugi z cyklów – Monumentos de la Música Española XLVII - Musica Barocca Española z XVII w. – to nie tylko urocze do słuchania perełki, ale i muzykologiczna gratka, odkryta przez zespół w Bibliotece Katalońskiej w Barcelonie. Sześć stylowo zaśpiewanych miniaturek Hiszpanów Juana Arañésa, José Gaza, Anónima i Sebastiána Duróna, Włocha Giovanniego Stefaniego oraz Francuza Gabriela Bataillé skrzy się od barw i nieregularnych rytmów, a zamykająca El baxel está en la playa z refrenicznymi zaśpiewami to prawdziwy hit.

Całości tej barwnej, energetycznej płyty dopełniają: Sonata III c-moll (Largo i Allegro – Alla caccia)Włocha Tomassa Giordaniego - jedna z sześciu sonat na gitarę i basso continuo oraz późnoromantyczne, kantylenowe, z uczuciem wykonane przez Małgorzatę Włodarczyk Andante sentimental op.40 na gitarę solo Hiszpana José Viñasa.

                                                                          Monika Partyk