Przegląd nowości

„Romeo i Julia” w Operze Śląskiej w Bytomiu

Opublikowano: czwartek, 19, październik 2017 07:46

21 października repertuar Opery Śląskiej wzbogaci się o zupełnie nowy tytuł - premierę arcydzieła francuskiego romantyzmu – operę „Romeo i Julia” Charles’a Gounoda – powstałą na kanwie historii jednego z najbardziej inspirujących kulturowo duetów miłosnych Williama Szekspira.

Romeo,plakat

Tytuł wybrany został nieprzypadkowo – w tym roku mija bowiem 150 lat od paryskiej prapremiery opery Gounoda.


Muzyczną interpretację tej sztuki na bytomską scenę wprowadzą znamienici, międzynarodowej rangi realizatorzy: dyrygent Bassem Akiki (kierownictwo muzyczne), reżyser teatralny i operowy Michał Znaniecki (reżyseria i kostiumy) oraz scenograf Luigi ScoglioŻadne inne dzieło literackie nie doczekało się tylu nowych opracowań i wersji, co historia Romea i Julii w nawiązaniu do najsłynniejszego dramatu W. Szekspira. Tylko do czasu powstania słynnej opery Charles’a Gounoda pod tym tytułem (prapremiera w Paryżu w 1867 roku) zostało skomponowanych 17 oper osnutych na kanwie dramatu Szekspira. W tym rejestrze ważne miejsce zajmuje też opera „I Capuleti e i Montecchi” Vincenza Belliniego z 1830 roku. W repertuarze Opery Śląskiej nie odnotowano wcześniej realizacji tego dzieła Gounoda, trzykrotnie wprowadzano jednak na scenę jego bodaj najbardziej znany tytuł – operę „Faust”, która doczekała się 3 premier: w 1947, 1971 i 1992 roku.  Tragiczną historię kochanków z Werony widzowie Opery Śląskiej mogli oglądać natomiast w odsłonie baletowej – w roku 2009 miała miejsce premiera baletu do symfonii dramatycznej Hectora Berlioza w inscenizacji Henryka Konwińskiego.  Wcześniej – w roku 1973 – poemat choreograficzny do muzyki Piotra Czajkowskiego wprowadziła na bytomską scenę Barbara Kasprowicz; w roku 1962 odbyła się również premiera baletu Sergiusza Prokofiewa stworzonego na kanwie arcydzieła Szekspira, w choreografii Zbigniewa Koryckiego.

Ponadczasowa opowieść o miłości Romea i Julii powraca więc na scenę Opery Śląskiej w zupełnie nowej odsłonie – po raz pierwszy w wersji Charles’a Gounoda, która uchodzi za jedno z jego najważniejszych dokonań twórczych cieszących się po dziś dzień niezwykłym powodzeniem.

                                                                                        (inf. własna)