Przegląd nowości

Wszystko o Vincenzo Bellinim (4)

Opublikowano: sobota, 28, marzec 2020 07:00

Pirat

W maju 1826 roku w neapolitańskim w Teatro San Carlo ma miejsce premiera drugiej opery o pierwotnym tytule Bianca e Germanio, która dzisiaj nosi zmieniony w 1828 roku, przed premierą w genueńskim Teatro Carlo Felice, tytuł Bianca e Fernando.

Domenico Barbaja

Głośny sukces pierwszego przedstawienia w Neapolu sprawił, że do drzwi Belliniego zapukał Domenico Barbaia, w tym czasie wszechwładny intendent Teatro alla Scala w Mediolanie, z zamówieniem kolejnej opery dla tego teatru. Będzie nią wystawiony 27 października 1827 roku Pirat do libretta Felice Romaniego, najsłynniejszego librecisty epoki, który od tego momentu stanie się niemal etatowym librecistą Belliniego. Poróżni ich dopiero klęska Beatrice di Tenda, wystawionej w Teatro La Fenice w Wenecji w 1833 roku. 


Libretto Pirata oparte zostało na pięcioaktowej tragedii Bertram, or The Castle of Saint-Aldobrand irlandzkiego duchownego Karola Roberta Maturina. Dramat wystawiono w 1816 roku w londyńskim Drury Lane. Jednak Romani wykorzystał w swoim libretcie adaptację tragedii Justina Séverina Taylora noszącej tytuł Bertram ou Le Pirate wystawioną w 1826 roku w Paryżu.

Pauline Viardot Garcia 1

Jest to trzynastowieczna opowieść, której akcja rozgrywa się na Sycylii w zamku Caldory i jego okolicy.  Gualtiero, hrabia Montaldo oraz książę Ernesto Caldora są przeciwnikami politycznymi. Gdy zwolennicy Manfreda, naturalnego syna króla Sycylii Fryderyka II zostali podbici, Gualtiero, jako jeden z jego stronników został przez księcia Caldorę skazany na wygnanie z Sycylii. W czasie wieloletniego pobytu na obczyźnie Gualtiero zostaje przywódcą bandy morskich piratów. 


Lata spędzone na wygnaniu nie osłabiły jego nadziei na powrót do ojczyzny i ukochanej Imogeny, która mimo, że kocha nie dochowała mu wierności. Chcąc pomóc swemu umierającemu w więzieniu ojcu została żoną Ernesta Caldory. Dziesięć lat po wygnaniu piracki statek Gualtiero rozbija się podczas burzy u wybrzeży Sycylii w pobliżu zamku Caldory.

 Henriette Meric Lalande 2

Ratuje go i rozpoznaje zakonnik Goffredo, jego dawny wychowawca. Nierozpoznany Gualtiero zjawia się na zamku księcia Caldory i namawia Imogenę do wspólnej ucieczki, ta jednak odmawia oświadczając, że już pogodziła się z losem ponadto ma syna, którego bezgranicznie kocha – duet Tu sciegarato. Niespodziewanie zjawia się mąż Imogeny i wyzywa rywala na pojedynek, w którym ginie. Gualtiero oddaje się w ręce ludzi zabitego księcia i zostaje skazany na śmierć. 


W czasie procesu Imogena popada w obłęd i oczyma chorej wyobraźni widzi jak poległy mąż przyzywa ich syna, widzi też szafot przeznaczony dla skazanego na śmierć Gualtiero. W tym momencie rozpoczyna się wielka scena obłędu, w której pełnym rozpaczy głosem błaga słońce by zaszło i okryło tę straszną scenę zasłoną ciemności – aria O sole, ti vela di tenere oscure! Poprzedzi ją wspaniała cavatina Col sorriso … d’innocenza. 

Giovanni Battista Rubini,Artur

Pirat, to najdłuższa z belliniowskich partytur komponowana z myślą o ówczesnych gwiazdach La Scali, sopranistce Henriette Méric-Lalande (Imogena) oraz legendarnym tenorze Giovannim Battista Rubinim (Gualtiero), którzy byli pierwszymi wykonawcami tych partii. 


Premiera 27 października 1827 roku w La Scali okazała się dużym sukcesem kompozytora („Nie spodziewałem się tak szczęśliwego wyniku” – wyznaje Bellini w liście do wuja) i wykonawców, a opera szybko doczekała się kolejnych wystawień. Drugi raz La Scala wystawiła to dzieło już  9 lutego 1830 roku, główne partie śpiewali ponownie Méric-Lalande i Rubini. 

Giuseppe Stefano

Inscenizacja prapremierowa miała 15 przedstawień, druga dwanaście. Potem Pirat zniknął z La Scali aż do 1958 roku, kiedy wystawiono go dla Marii Callas, która była w tej inscenizacji jedyną wykonawczynią partii Imogeny na tej scenie. W ciągu dwóch lat od mediolańskiej prapremiery Pirat zaistniał na scenach Wiednia (1828), Drezna (1829), Londynu i Madrytu oraz Barcelony (1830), Nowego Jorku i Monte Carlo (1832), dając świadectwo geniuszu jego twórcy. W Wiedniu główne partie śpiewali Rubini i jego żona Adelaide Corelli-Rubini. 


Jedną z najbardziej podziwianych wykonawczyń partii Imogeny była Giuditta Pasta a po niej Maria Malibran i jej siostra Paulina Viardot-Garcia. Warszawa dotychczas nie miała okazji poznać tej opery, którą już w 1827 roku wystawiono we Lwowie.

Maria Callas

Mimo niewątpliwych sukcesów jakie odnosił Pirat w pierwszych latach, szybko okazało się, że nie wytrzymuje próby czasu i zaczyna coraz rzadziej pojawiać się na scenie. Wreszcie znika zupełnie pod warstwą archiwalnego kurzu. Jak ładnie napisał Piotr Kamiński „Pirat poszedł na dno”. Przypomniano sobie o niej dopiero sto lat później, w 1935 roku wystawiono operę w Rzymie dla Giuseppe Di Stefano i znowu kilkudziesięcioletnia przerwa bo kolejna inscenizacja została zrealizowana dopiero w 1951 roku w Katanii. Jednak inscenizacją, która przeszła do historii współczesnego teatru operowego była ta wspomniana wyżej, przygotowana w mediolańskiej La Scali specjalnie dla Marii Callas – premiera 19 maja 1958 roku. 


Zakończyła ją 25 minutowa owacja dla „primadonny assoluta”, której burzliwie dziękowano za wspaniałe zaśpiewanie całej partii, a szczególnie sceny finałowego obłędu. Tak kończyło się każde z pięciu przedstawień tej inscenizacji. Partnerem Callas w tym przedstawieniu był Franco Corelli śpiewający rolę Gualtiero.

Maria Callas,Franco Corelli

Kolejny raz zmierzyła się Maria Callas z rolą Imogeny w koncertowych wykonaniach Pirata w Carnegie Hall w Nowym Jorku oraz w waszyngtońskim Constitution Hall w styczniu 1959 roku. Jedno z wykonań koncertowych, to w nowojorskiej Carnegie Hall 27 stycznia 1959 z udziałem Callas nagrano, dzięki czemu możemy dzisiaj podziwiać jej legendarny kunszt wokalny. Po Callas partię Imogeny przejęła młoda Montserrat Caballé, po niej Lucia Aliberti, jednak obie panie nie potrafiły obdarzyć jej tak wyrazistą osobowością aktorską i ekspresją wokalną jak primadonna assoluta. 


1 stycznia 1971 pojawił się Pirat w Gran Teatre del Liceu w Barcelonie, partie Imogeny zaśpiewała wówczas Montserrat Caballé, dla której dzieło wystawiono. W 2002 roku wystawiono Pirata pierwszy raz na scenie nowojorskiej MET, główne partie powierzono Renée Fleming – Imogena (z myślą o jej wokalnym kunszcie wystawiono operę) oraz Marcello Giordanim – Gualtiero.

Montserrat Caballe,Pirat

Dyrygował Bruno Campanella. Jak widać Pirat jest nadal wystawiany bardzo rzadko, spowodowane to jest ogromną trudnością partii głównych bohaterów opery. O stopniu trudności jaki stawią wykonawcom partie świadczy też niewielka ilość nagrań tej opery. Obok wspomnianego mamy jeszcze wydane przez EMI w 1971 roku nagranie z udziałem Montserrat Caballé prowadzone przez legendarnego dyrygenta Gianandrea Gavazzeni. Caballé dokonała nagrania Pirata wcześniej już w 1967 roku. W 1994 roku pokazała się rejestracja z Lucią Aliberti, dyrygowana przez Marcelo Viotti. 


Mamy też rejestrację „live” z nowojorskiej MET z Renée Fleming z 2003 roku. Muzycznie dowodzi Pirat konsekwentnego rozwoju muzycznego talentu Belliniego, który zaczyna dbać o prawdziwość emocji w swojej muzyce, a bohaterom nadaje wymiar postaci z „krwi i kości”. Nadal jednak linia wokalna ma absolutne pierwszeństwo przed orkiestrą.

Renee Fleming

Służy temu między innymi prostota środków instrumentalnych, które pozwalają na wyprowadzanie linii wokalnej jako najważniejszego środka wyrazu artystycznego.Co prawda sporo jeszcze dzieli Pirata od Purytanów, szczególnie w zakresie instrumentacji, ale już słyszy się zmiany w wykorzystaniu głosu jako podstawowego nośnika emocji dramatis personae. Koloratura w znacznie mniejszym wymiarze jest sztuką dla sztuki, pojawia się tam gdzie uzasadnia ją dramaturgia, służy również pogłębieniu – i dopełnieniu – dramatu głównej bohaterki. W przypadku Imogeny płynność legato, precyzja koloraturowych pasaży musi iść w parze z dobrze wyważoną dynamiką i subtelnie brzmiącymi pianami.


Zaś cała kreacja musi być budowana właściwą dramaturgią oraz ekspresją by zyskać odpowiednie napięcie emocjonalne i siłę wyrazu. Od Pirata rozpoczyna się pełna krystalizacja indywidualnego stylu Belliniego, który zostanie ugruntowany w kolejnych dziełach. 

Lucia Aliberti 055-122

We wrześniu 2013 roku podano do wiadomości, że w La Biblioteca Nacional de Espada w Madrycie (Biblioteka Narodowa w Hiszpanii) odkryto, podczas rutynowej kwerendy nie związanej zresztą z Bellinim, fragmenty rękopisu opery Pirat Vincenzo Belliniego. Rękopis zawiera siedem nieznanych  fragmentów opery i ma odręczną adnotację „Mano-Scritto di Vincenzo Bellini i suoi Fratelli Mario e Carmelo” (Rękopis Vincenza Belliniego i jego braci Mario i Carmelo).

                                                                                           Adam Czopek