GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościStanisław Bursztyński – baryton z Witkowic na Podkarpaciu
Strona 20 z 22
W 1988 roku, przy wybitnym wsparciu Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, na Uniwersytecie im. Janki Kupały w Grodnie otworzono kierunek filologii polskiej, pierwszy i jedyny na ogromnych połaciach europejskiej i azjatyckiej części Związku Radzieckiego. Inaugurację tego wydarzenia, dziś już historycznego, uświetnił recital Stanisława Bursztyńskiego. Koncertową salę Muzeum Ateistycznego, dawnego refektarza klasztoru bazylianów, wypełnili goście, w większości Polacy. Po raz pierwszy od zakończenia działań wojennych w 1945 roku usłyszeli wówczas legalnie polski repertuar pieśni Karola Kurpińskiego, Stanisława Moniuszki, Fryderyka Chopina, Mieczysława Karłowicza, pieśni ludowych.
Klamrą spinającą całość były dwa utwory: Jana Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie oraz Ave Maria Charles’a Gounoda, wysłuchane na stojąco. Dla artysty był to koncert przełomowy, wyjątkowego napięcia psychicznej emocji. Dla słuchaczy również. Po opuszczeniu sali przed wejściem zebrała się grupa ludzi. Cierpliwie czekali; zziębnięci, w smagającym deszczu listopada, w kałużach, by podziękować za okruch polskości; za obcowanie z wartościami, jakich nie dane im było doznawać przez dziesięciolecia. Odtąd Stanisław począł koncertować nie tylko dla koneserów sztuki. Przyjął na siebie moralny imperatyw wypełniania posłannictwa artysty wobec tych, którzy czekali nie tyle na Niego, co na polskość. Docierał na prowincję, do odbudowywanych kościołów, do wiejskich szkół z małymi grupkami polskich dzieci, do wsi niemal pozbawionych komunikacji. Miejsca koncertów bywały różne. Zdarzało się śpiewać kolędy mroźnym styczniem w pomieszczeniach, ogrzewanych oddechem obecnych, odzianych w ciepłe okrycia, czapki, rękawice. Wszędzie odbierał wzruszające odruchy serca. Bywało, że proszono Go, by został z nimi na stałe jako organista. Zapewniano o dobrych warunkach pracy; gwarancji ciepłej izby oraz zaopatrzenia na zimę w kartofle i beczkę kapusty. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |