Przegląd nowości

Bogusław Kaczyński, opera była jego miłością

Opublikowano: czwartek, 21, styczeń 2016 19:13

21 stycznia 2106 roku w wieku 73 lat zmarł w Warszawie Bogusław Kaczyński, który przejdzie do historii polskiego teatru operowego jako jeden z najważniejszych ludzi, którzy poświęcili mu życie. Odszedł w czwartkowe przedpołudnie przegrywając wyczerpującą walkę z wielomiesięczną chorobą. Jego odejście okryło żałobą polskie środowisko operowe.

Boguslaw Kaczynski 970-67

Należał bowiem do grona ludzi szczerze w tym środowisku lubianych, podziwianych i szanowanych. Zasługą Bogusława Kaczyńskiego była niespotykana dotychczas popularyzacja teatru muzycznego i jego solistów wszędzie tam, gdzie tylko mógł. Jego cykliczne programy „Operowe Qui - pro Quo” (lata (1974-1978), „Zaczarowany świat operetki” (lata 1979-1981) oraz „Rewelacja miesiąca” (od 1979 roku) przez lata miały niespotykaną dotychczas oglądalność przynosząc swojemu twórcy wielkie uznanie i popularność, które przyniosły mu pierwszego „Wiktora”, którego statuetkę przyznano mu jeszcze trzykrotnie, co umożliwiło uhonorowanie go „Super-Wiktorem”.


Również trzykrotnie otrzymał „Złoty Ekran”. Wysoko sobie cenił, co wielokrotnie podkreślał, przyznanie mu przez dzieci godności „Kawalera Orderu Uśmiechu”. Podziwiano go nie tylko za operową pasję, wyrazistą osobowość i wysoką kulturę osobistą, ale również za wspaniałą polszczyznę i umiejętność przekonywania szerokiej publiczności do sztuki operowej. W uznaniu tego przyznano mu tytuł „Mistrza Mowy Polskiej”.

Boguslaw Kaczynski 576-21

Zygmunt Kałużyński powiedział: „Kaczyński zrobił dla sztuki operowej więcej niż ktokolwiek w jej dziejach w naszym kraju”. Przez wiele lat był dziennikarzem muzycznym spod jego pióra wyszło wiele recenzji i felietonów. Współpracował z „Teatrem”, „Ruchem Muzycznym” i „Kulturą”. Był również poczytnym autorem wielu książek poświęconych sztuce operowej w kraju i na świecie. Jego wielką miłością była Ada Sari, jedna z największych operowych gwiazd światowego formatu. Poświęcił jej ostatnią ze swoich książek.


W ogłoszonym przez tygodnik „Polityka” plebiscycie „Koniec wieku” zaliczono go do grona dziesięciu największych osobowości telewizyjnych XX stulecia. Kaczyński był również założycielem Fundacji ORFEO, która wspiera kulturę narodową i propaguje sztukę wśród dzieci i młodzieży. Wiele polskich miast, gdzie często występował ze swoimi koncertami przyznały mu tytuł Honorowego Obywatela. Jednym z miast, które przyznało mu ten zaszczytny tytuł było Busko Zdrój, gdzie przez kilkanaście lat w ramach Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz organizował swoje autorskie koncerty, i gdzie od czasu do czasu przyjeżdżał  do Sanatorium Marconi na kuracje.

Boguslaw Kaczynski 442-263

Przez wiele lat był dyrektorem artystycznym Festiwalu w Łańcucie, z którego przeniósł się do Krynicy, gdzie również przez wiele lat prowadził w tym mieście Festiwal im. Jana Kiepury.


Ponieważ był bezkompromisowy w wymaganiach utrzymania wysokiego poziomu firmowanych przez siebie imprez więc w obu przypadkach pożegnał się z Łańcutem (po dziesięciu latach i Krynicą (po 29 latach) w chwili, kiedy nie był w stanie zapewnić prowadzonym festiwalom odpowiedniej rangi. No i nie ma co ukrywać, po jego odejściu oba festiwale straciły swoją rangę i moc przyciągania szerokiej publiczności.

Boguslaw Kaczynski 53-438

Przez cztery sezony kierował Teatrem Muzycznym ROMA w Warszawie, który szybko okazał się kolejnym z jego sukcesów. W kierowanym przez siebie teatrze debiutował jako reżyser operowy zrealizował wówczas nową inscenizację Madamy Butterfly Pucciniego. Zanim jednak powierzono mu kierownictwo Romy cała Polska z zapartym tchem śledziła jego batalię o Teatr Wielki w Warszawie, którego chciał zostać dyrektorem. Wydane po tym „Kretowisko” jest obrazem tej, z góry skazanej na niepowodzenie, walki.


W marcu 2007 roku doznał rozległego udaru mózgu, czego skutkiem było porażenie prawej strony ciała i częściowa utrata mowy. Jednak nie poddał się! Wielomiesięczna intensywna rehabilitacja doprowadziła do tego, że odzyskał możliwość swobodnej mowy i możliwość samodzielnego poruszania. Z wielkim uznaniem i życzliwością obserwowano jego walkę o powrót na estradę bowiem, jak powiedziała kiedyś Irena Jezierska, śpiewaczka i wielka przyjaciółka Kaczyńskiego  – „Bogusiowi oklaski i obecność na scenie są potrzebne do życia jak powietrze”. To spowodowało, że mimo pewnych ograniczeń nie poddawał się i nadał prowadził swoje autorskie koncerty „Wielka sława to żart”.

Boguslaw Kaczynski 982-8

Odszedł człowiek o trudnym do przecenienia dorobku w dziedzinie polskiej kultury! Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go znali i cenili.

                                                                                           Adam Czopek